W dniach 15 - 19 października 2017 r. Nadia Szady wraz z opiekunem p. Zofią Dragan przebywała na wycieczce - nagrodzie , ufundowanej przez europosła Andrzeja Grzyba. Już po raz piąty pan Andrzej Grzyb fundował taką nagrodę w konkursie „Mówimy Gwarą”. Z Bukówca wcześniej były Wiktoria Sowijak i Ania Zając (2013) oraz Kuba Poniży (2016).
Na nagrodowej wycieczce byli laureaci najróżniejszych konkursów z terenu całej Wielkopolski. Są to konkury wiedzy, konkursy artystyczne, sportowe, a w tym roku byli nawet laureaci wojewódzkiego konkursu ratownictwa wodnego. Wszyscy byli z dość odległych miast Wielkopolski , najbliżej nas był laureat konkursu wiedzy o Unii Europejskiej z Leszna.
Niestety, dość dużą część czasu wycieczkowego zajmuje droga - autobus jechał do Brukseli ok. 15 godzin... Było to dość męczące, ale piękny hotel z super wyposażeniem wynagrodził nam trudy podróży.
W poniedziałek zwiedzaliśmy Brukselę. Jest to ogromne miasto, bardzo nowoczesne ale też posiadające mnóstwo ciekawych miejsc. Mogliśmy więc zobaczyć wspaniałą gotycką katedrę, pałac królewski (Belgia jest królestwem, a żoną obecnego króla jest Polka, Matylda z Komorowskich), wspaniałe ogrody, pałace dostojników, najstarszą zabudowę miasta. Poznaliśmy też wiele epizodów z historii Belgii i to, jak bardzo ta historia związana jest też z Polską, a nawet z jednym z właścicieli dóbr włoszakowickich (a więc i Bukówca), Stanisławem Leszczyńskim. Zobaczyliśmy także i poznaliśmy historię jednego z najbardziej rozpoznawalnych symboli Belgii i Brukseli: posąg - fontannę siusiającego chłopca.
Następnego dnia pojechaliśmy do Brugii, po drodze jednak zobaczyliśmy słynne Atomium, czyli budynek w kształcie ogromnego modelu atomu. Brugia zachwyciła nas wszystkich. Ciekawy splot wydarzeń w historii tego miasta sprawił, że ogromna część miasta zachowała się niezmieniona od sześciuset, a nawet siedmiuset lat! Władze Belgii bardzo dbają, by zachować unikatową zabudowę tego miasta, nawet najdrobniejsze szczegóły: bruki, dorożki, witryny sklepików...
Ten dzień zakończył się bardzo późno. Wieczorem wzięliśmy udział w eleganckiej kolacji z p. Andrzejem Grzybem. Zaczęła się od wykwintnych zakąsek (łącznie ze ślimakami, ostrygami i krewetkami), które serwowane były na szwedzkim stole. Potem kelnerzy podali nam wybrane przez nas dania główne. Do końca wieczoru mogliśmy korzystać ze stołu z licznymi deserami. Tu największym powodzeniem cieszyła się fontanna czekolady. W tym czasie p. Andrzej Grzyb przedstawiał nas wszystkich i mówił „za jakie zasługi” tu jesteśmy. Porosił nas też o prezentację swych umiejętności i tu błysnęła nasza Nadia. Wszyscy wykręcali się, zaś Nadia brawurowo wykonała wiersz „Nygus” w gwarze, zyskując burzę oklasków i ... licznych wielbicieli. Podobnie jak w latach ubiegłych, okazało się, że nasze gwarowe teksty są świetnie odbierane przez młodych uczestników wycieczki i ich opiekunów, zaś wykonawcy przestają być anonimowi i zyskują licznych przyjaciół.
Ostatni dzień to wizyta w Europarlamencie, zwiedzanie sal i biur, słuchanie wykładu o działalności Unii Europejskiej, oglądanie wystaw. Budynki Europarlamentu są przeogromne, na wskroś nowoczesne i ciekawie zaprojektowane, ale po pewnym czasie czuliśmy się nieco zmęczeni. Wtedy zostaliśmy zaproszeni na obiad do jednej z restauracji znajdujących się na terenie Europarlamentu.
Potem była sesja zdjęciowa i ... pożegnanie z naszym sponsorem, a w tym dniu także przednikiem, panem Andrzejem Grzybem, a także jego stażystami, którzy nam towarzyszyli w kolejnych dniach.
Bardzo dziękujemy panu europosłowi Andrzejowi Grzybowi za te niezwykłe dni. Taka wycieczka to wspaniała nagroda, bo pozostaje z nami na zawsze przez zdobytą wiedzę i piękne wspomnienia.