„Pani, pani gospodyni, nowe lotko stoi w siyni” - te słowa piosenki zabrzmiały minionej niedzieli w Bukówcu kilkaset razy. Chociaż od rana pogoda była nieco deszczowa, Szkolny Zespół Regionalny dziarsko ruszył na wieś by - jak wielowiekowa tradycja każe - przynosić do domów wiosnę i pomyślność.
… już dawno za nami. Gwoli jednak kronikarskiej powinności należy tę imprezę opisać. Tym razem prócz kabaretu DZIURA wystąpił jeleniogórski kabaret PAKA a także znany z poprzednich Ostatków Kwartet Dęty. Widzowie jak co roku nie zawiedli i szczelnie wypełnili bukówiecka salę.
16 lutego 2016 r. odszedł od nas Zygmunt Apolinarski, człowiek niezwykły, zasłużony dla naszej miejscowości. Świetny, znany w całej okolicy rymarz, wytrawny pszczelarz, kronikarz i historyk naszej wsi.
Zygmunt Apolinarski, urodził się w Bukówcu w 24 marca 1928 r. Tu rozpoczął naukę w szkole powszechnej, ale wybuch II wojny światowej przerwał edukację. Lata okupacji spędził w swoim rodzinnym domu, jednak od 14 roku życia musiał pracować przymusowo w niemieckim gospodarstwie. Po wojnie dokończył szkołę i zdobył zawód rymarza, który wykonywał do końca swojego życia. Zawodu uczył się u swojego ojca, również rymarza Franciszka Apolinarskiego. Przez ponad 3 lata odbywał służbę wojskową w artylerii przeciwlotniczej, gdzie otrzymał „Brązowy Krzyż Zasługi”. Po przeniesieniu do rezerwy otrzymał stopień oficerski.
W dn.30.01.2016 odbył się organizowany przez TG.Sokół Bukówiec Górny 23 "Bal Sokoła". Na balu pojawili się stali uczestnicy , którzy bawią się z nami od wielu lat a także osoby , które po raz pierwszy uczestniczyli w balu.
26 stycznia na sali WDK w Bukówcu Górnym odbyło się spotkanie z zawodnikami i sztabem szkoleniowym klubu Unia Leszno, zorganizowane przez sołtysa wsi Tadeusza Malepszego, oraz Radę Sołecką. Na spotkaniu obecni byli młodzieżowcy klubu: Bartosz Smektała, Dominik Kubera, Daniel Kaczmarek, oraz sztab szkoleniowy, w składzie: Adam Skórnicki – manager, oraz Roman Jankowski – trener.
Jeszcze przez ten weekend będzie można zobaczyć szopkę przed bukówiecką Izbą Regionalną. Wykorzystując korzystny układ Izby (osłona przed wiatrem) oraz urok tego miejsca, właśnie tam stanęła ta niezwykła szopka.